piątek, 22 sierpnia 2014

Od Kiry C.D. Fleur

Właśnie ćwiczyłam latanie z Saphirą, gdy nagle na dole spostrzegłam Fleur. Od razu powiedziałam Saphirze, aby lądowała.
- Cześć - przywitałam ją z uśmiechem na twarzy
- Bonjour
- To co dzisiaj robimy ? - spytałam
- Ni wim - odpowiedziała
- Hmmmmm........ W sumie mogłybyśmy polatać nad wyspą oraz morzem
- Oui. Ti moze byc
- Zatem od razu ruszajmy ! - powiedziałam i szybko podbiegłam do Saphiry.
Uwielbiałam czuć wiatr we włosach. Pokochałam latanie tak samo jak kiedyś patrzenie w gwiazdy wieczorami. To było niesamowite uczucie, jakby nie było żadnych ograniczeń, jakby można było zrobić wszystko.
I tak zaczęłyśmy robić jakieś salta, slalomy, wyścigi i inne rzeczy tego rodzaju.


< Fleur ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz