czwartek, 21 sierpnia 2014

Od Kiry C.D. Fleur

- No tak....... Jeszcze nie umiem się przyzwyczaić do tego wszystkiego - zaśmiałam się
- Kjedy ti dolaczylas ? - spytała
- Wczoraj - odpowiedziałam
- Ti pewni ni znasz terenow
- Jeszcze nie. Wolałam ćwiczyć latanie niż zwiedzać - raz jeszcze zaśmiałam się
- Chodz oprowadzi ci - uśmiechnęła się dziewczyna
Z chęciom się zgodziłam. Obie leciałyśmy na smokach na wszystkie tereny. Fleur oczywiście przewodziła i opowiadała o terenach. Po całym dniu zwiedzania udałyśmy się do Doliny rzecznej, aby tam po całym dniu zwiedzania odpocząć. Siedziałyśmy i rozmawiałyśmy tam do wieczora. Miło poznać osobę, która nie ocenia cię od razu jak na ciebie spojrzy. Smoki w tym czasie, kiedy mi rozmawiałyśmy latały ponad jeziorem.
- Jak się tu znalazłaś ? - spytałam
- Moj statek zaatakowaly smoki. Rozbil sie. Obudzilam sie nastepego dnia na plaza
- A jak znalazłaś Patte ?
- Poszlam z Lavender i go znalazlam - odpowiedziała - a ti ?
- Ja ? Ja poszłam jak co dzień na polanę pooglądać gwiazdy. Niestety niebo było zachmurzone i się zgubiłam. Długo błądziłam. Usiadłam przy górze. pon chwili jej odłamki zaczęły na mnie spadać. Na szczęście pojawiła się Saphira i mnie uratowała. Po tym incydencie zabrała mnie na tą wyspę i oto tu jestem - opowiedziałam.

< Fleur ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz